Przystanek Historia - czyli kreatywny nauczyciel na wakacjach
Wakacje to czas relaksu, regeneracji sił, poszukiwania inspiracji. Spędzane na wsi, w otoczeniu lasu, stają się studnią wszelkich kreatywnych możliwości. Studnią bez dna. Tu zwykła gałąź, okorowana, wyszlifowana, polakierowana - stać się może dziełem sztuki. Pokrojona na krążki - trójwymiarową "tapetą" na ścianę. Przykłady można by mnożyć...
Dwie szczepki od pnia brzozy, zakupionej od leśniczego na opał, stały się inspiracją dla stworzenia "wizytówki" przedmiotu szkolnego, a jednocześnie tytułem dla tego bloga.
Po pierwsze należało owe szczepki przygotować - czyli wypolerować papierem ściernym. Aby zredukować możliwość zadarcia drzazgą. Następnie przyszedł czas na użycie wypalarki - na śladzie ołówka z pomocą odpowiedniej końcówki wypalony został napis. Kolejny krok - wywiercenie dziurek, przez które przewleczony zostanie sznurek lub drucik, aby dwa kawałki brzozy połączyć ze sobą. Ostatnia sprawa - pomalowanie przezroczystą lakierobejcą, aby drewno i napis na nim zabezpieczyć.
I gotowe. Pracy nie dużo, a satysfakcja i radość tworzenia ogromne.
Komentarze
Prześlij komentarz